wtorek, 13 marca 2012

Byliśmy na KOLOSACH 2012 czyli co to znaczy dobry Team...:-)

Dziś post redaguje Adam JT



W tym roku ZKE w nieco skromniejszym składzie zaznaczył swą obecność na KOLOSACH , bo Prezes akurat brylował na warszawskich salonach . W sobotę, 10 marca 2012 r. , skoro świt ruszyło do Gdyni męskie grono, w automobilu godnym podróżników, ze świszczącym na dachu bagażnikiem po nartach , gotowym do odbioru kajaka dnia następnego : Krzysiek, Tomek, Rafał i Adam .
 .
Zachwycili nas : podróżnicy, którzy w dwóch sklejkowych, otwartych szalupkach o długości 5 m ( w których niejeden jeziora Miejskiego nie odważyłby się pokonać ) , tworząc „Flotyllę Śledziową” , w ciągu 12 dni przemierzyli 270 mil morskich, od Mrzeżyna do szwedzkiej Skanii ; Polka i Szwed , którzy na jachcie „ Anna” przypłynęli 4800 mil po trudnych akwenach Arktyki, zmierzając się z absurdami rosyjskiego imperium, dwukrotnie trafiając za kratki , a następnie przed oblicze sądu ; czterech przyjaciół , którzy na motocyklach ( nie mając prawa jazdy ani żadnego doświadczenia w tej materii ) przejechali przez 26 azjatyckich krajów , pokonując łącznie ponad 40.000 km ; dwoje absolwentów geografii , którzy przez 10 miesięcy włóczyli się po Ameryce Południowej od Patagonii po Kubę , nie planując niczego .

Ale najbardziej byliśmy oczarowani najskromniejszym ze skromnych, polskim Forrestem Gumpem - Piotrem Kuryło z Podlaskiej wioski, który w ciągu roku obiegł świat dookoła, ciągnąc za sobą wózek , a raczej kilka jego wersji, gdyż materia nieożywiona okazywała się mniej odporna od tej ożywionej. Dzięki niemu zaliczyliśmy rekolekcje wielkopostne.

Tłumy były nieprzebrane .

Czasami ekran z egzotycznymi widokami przysłaniały nam takie egzotyczne fryzury .

A na koniec wylądowaliśmy w pobliżu „ BARU POMORZE” by posmakować dorsza w suszonych pomidorach.

W przyszłym roku planujemy powrócić, tym razem na dłużej !


------------------
Dzięki za relację - na was można zawsze liczyć :-)
Dodam jeszcze że z naszej ekipy był Heniu - pewnie na najbliższym spotkaniu chętnie posłuchamy opowieści naszych przedstawicieli. (chciałem napisać czło..ków :-))
Zachęcam do nadsyłania swoich wrażeń.






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz