niedziela, 18 grudnia 2011

Już prawie święta. Dziś widziałem Mikołaja.

Wszyscy już żyją świętami, w kuchni czuć gotujący bigos. Świat powoli zwalnia przestawiając się na inne świąteczne tory. To tylko kilka dni a jednak...
Tych którzy mają trochę czasu zapraszam na herbatkę (wino, piwo) w środę. Bez specjalnych pokazów. Będzie okazja do pogadania.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz