Większość z nas to szczęściarze którzy mają gdzie zasiąść do wigilii - może nawet mają jakieś prezenty pod choinką. Nawet jeśli one są skromne - to przecież chodzi o to co dzieje się przy stole - o tę niezwykle ulotna chwilę, ten szybszy bieg serca, tę atmosferę.
Dom to nie budynek - to coś co go tworzy - My.
Tego właśnie chciałbym wam życzyć - domu. Bo jeśli jest tak jak piszę - to zawsze jesteście u siebie i zawsze jest wam dobrze - a przecież o to chodzi. :-)
Poza tym trochę konwencjonalnych życzeń:
Życzę wam żebyście byli:
- zdrowi (trzeba jakoś to wszystko co planujemy zrealizować),
- radośni (tak lepiej rozwiązywać problemy),
- pełni wiary ( w to co robicie, po co to robicie, i tej wiary która jest głęboko w nas ....)
- marzycielami ( w końcu trzeba mieć jakieś marzenia, żeby z tego zrobić późniejsze plany...)
- dla kogoś, nie tylko dla siebie...
Wtedy cały świat będzie dla was. Tak jak na tym zdjęciu powyżej.
Mogę przy okazji świąt podzielić się mądrością jednej z zaprzyjaźnionych rodzin. To taka rymowanka której rodzice uczyli swe dzieci...
"Trzeba naprzód iść i świecić! Rąk nie opuszczać gdy się źle dzieje! Wzbudzać w sercu wiarę i nadzieję!
Nie iść omackiem jak ludzie ślepi, a wtedy wszystkim będzie lepiej"
Dobre prawda!!!
Pozostaje życzyć wesołych świąt!!! Wszędzie gdziekolwiek jesteście!!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz